Tekstowni.pl
  • kursy copywritingu
  • Dla copywritera
  • Dla przedsiębiorcy
  • Książka
  • Wiedza
    • Baza wiedzy
    • Podcast
  • Gratis
    • Bezpłatne materiały
    • Quizy
  • My
  • Kontakt
przez Ewa Szczepaniak

Jak pisać maile? Cz. 2: Formuły powitalne i pożegnalne

Jak zacząć mail i jak go zakończyć, by dobrze wypaść w oczach adresata? Uniwersalnych zasad nie ma. W sprawie formuł wypowiadają się po trosze językoznawcy, a po trosze specjaliści od etykiety. Co mówią? Zebrałam dla Ciebie kilka głosów w sprawie dobrych obyczajów powitalnych i pożegnalnych. Zobacz, co wolno, a czego zdecydowanie robić nie należy.
jak zacząć mail

Jedno jest pewne: sposób, w jaki zaczynasz i kończysz swój mail, zależy od tego, jakie relacje łączą Cię z adresatem.

Jak zacząć mail?

Jeśli piszesz do kogoś, kogo znasz i z kim jesteś w zażyłych stosunkach, możesz zacząć słowami:

  • Cześć, Zosiu! (zwróć uwagę na przecinek!)
  • Droga Zosiu!
  • Zosiu!

Naturalnym zakończeniem tak rozpoczętych maili będą pozdrowienia, a nawet – jeśli jesteś blisko z odbiorcą – uściski, serdeczności  itp.

Sprawa się komplikuje, kiedy piszesz do kogoś, kogo nie znasz osobiście albo z kim łączą Cię relacje służbowe (nie przeszliście na „ty”). Jakich form możesz wówczas użyć? Adam Jarczyński, autor książki Etykieta w biznesie, widzi to tak:

Naszą wiadomość zaczynamy od zwrotu grzecznościowego. Dokładnie tak jak w przypadku tradycyjnej korespondencji. Jeżeli kontaktujemy się z kimś  po raz pierwszy, nie zwracajmy się doń zbyt familiarnie. Tym bardziej, jeżeli odbiorca jest wyższy rangą. Tytułowanie w pierwszych słowach panie Marcinie lub pani Kasiu jest naprawdę dużą gafą. […]

Powitalne zwroty formalne:

Szanowna Pani, Szanowny Panie, Szanowni Państwo, Szanowna Pani Dyrektor, Witam (mniej formalne i dyskusyjne, niemniej stosowane).

Pożegnalne zwroty formalne:

Łączę wyrazy szacunku, Z wyrazami szacunku, Z poważaniem, Pozostaję z poważaniem.

Zwroty pożegnalne podane przez pana Adama nie budzą zastrzeżeń. Gorzej z formułami powitalnymi – pojawiła się wśród nich bowiem ta najbardziej NIEzalecana (na usprawiedliwienie autora zauważmy, że zaznaczył jej dyskusyjność). Zabrakło za to formuły pośredniej między potencjalnie wzorcową a tą najbardziej ganioną.

Przyjrzyjmy się kolejno poszczególnym możliwościom, już nie od strony zwyczajów biznesowych, ale kultury języka.

  • Szanowna Pani / Szanowny Panie

Mucha nie siada. To forma najbardziej zalecana przez językoznawców jako elegancka, uniwersalna i zawsze dobra. Jeśli masz wątpliwości co do wszelkich innych, ta zawsze będzie na miejscu.

Przyznam jednak, że ja tej formy nie lubię i nie stosuję. Sama czuję się zmrożona, kiedy dostaję mail zaczynający się od Szanowna Pani, a że wyznaję zasadę Nie czyń bliźniemu, co Tobie niemiłe… Wolę zwykłe Dzień dobry. (Zastanawiasz się, co na to językoznawcy? Czytaj dalej :)).

  • Szanowny Panie Profesorze, Szanowny Panie Redaktorze, Szanowna Pani Dyrektor

Jw. Najlepszy wybór w przypadku, kiedy piszesz do kogoś, kto jest „wyżej”, lub do kogoś, kogo znasz jedynie z funkcji, którą pełni.

  • Witam

Niekoniecznie. Może i stosowane, ale wyszłem, tu pisze i tym podobne kwiatki też są stosowane, co nie znaczy, że są poprawne lub eleganckie. A nam zależy przecież na dobrej opinii, prawda?

Witam jest potępiane do tego stopnia, że nie ma co ryzykować. Nigdy nie wiemy, co sądzi o tej formule człowiek po drugiej stronie łączy i czy pisząc w ten sposób, nie narazimy się na opinię osoby o niskich kompetencjach językowych (w świetle opinii językoznawców – zasłużonej).

Michał Rusinek, który swego czasu zapowiedział, że nie będzie odpowiadał na maile zaczynające się od Witam, tak tłumaczy swój stosunek do tego zwrotu:

Uważam, że używanie tego słowa jest zasadne tylko w jednej sytuacji. Tak może do nas powiedzieć gospodarz lub gospodyni, kiedy do niego/niej przychodzimy. Jest wtedy powitaniem, a nie przywitaniem. Gospodarze witają mnie w swojej przestrzeni, więc powiedzenie „witam” jest jak najbardziej na miejscu. […] „Witam” jest przeźroczyste, bezpłciowe, do nikogo się nie dostosowuje. Podejrzewam, że „witam” wprowadziła do języka polskiego – oczywiście języka polskiego w wersji internetowej – korporacyjna poprawność. Jest więc miałkie, nie wiadomo do kogo kierowane.

W niechęci do Witam pan Rusinek nie jest osamotniony. Również zdaniem prof. Bańki Witam jest najgorszym powitaniem z możliwych.

  • Dzień dobry

To formuła pominięta przez Adama Jarczyńskiego (czyżby niegrzeczna w świecie biznesu?), a jednak stosowana, a nawet – co ważne – akceptowana przez autorytety. Nie chwalona, ale akceptowana właśnie. Michał Rusinek pisze o niej tak:

Może być. Chociaż to też jest złamanie zasady, ponieważ tak nie zaczynają się listy (a mejle to też listy). 

Z kolei zdanie prof. Bańki ewoluuje. W wydanej w 2006 roku książce Polszczyzna na co dzień zrównał on Dzień dobry z potępianym Witam:

W kontaktach o charakterze oficjalnym i półoficjalnym przyjęło się list rozpoczynać formułą Witam, Dzień dobry lub inną, podobną. Nie są one zgodne z tradycyjnymi polskimi zwyczajami prowadzenia korespondencji i nadal budzą wątpliwości niektórych osób.

Ten sam prof. Bańko w 2012 roku różnicował ocenę obu wyrażeń:

W żadnym wypadku nie wypada, pisząc mejl do obcej osoby, zaczynać od Witam. Na tle tej formuły Dzień dobry – przeniesione z języka mówionego – jest grzeczne, tyle że nie stosowane tradycyjnie w korespondencji pisanej. Ponieważ jednak korespondencja przez e-mail ma wiele cech języka mówionego, staram się być w stosunku do Dzień dobry wyrozumiały. Zaletą tej formuły jest to, że zwalnia nas od ustalenia płci adresata (to zresztą może być niemożliwe, gdy nie wiemy, w czyje ręce trafi nasz mejl). I w takim wypadku jednak – jeśli piszemy np. do urzędu, do redakcji czy jakiejkolwiek innej instytucji utrzymującej kontakt mejlowy z interesantami – lepiej użyć standardowego Szanowni Państwo.

  • Dzień dobry, Pani Zosiu lub po prostu Pani Zosiu.

Jeśli zdecydujesz się na „nielistowne” Dzień dobry, możesz wzbogacić je o zwrot do odbiorcy, ale – jak już wiemy – nie przy pierwszym mailu. Dopiero wtedy, kiedy poczujesz, że między Tobą a odbiorcą zawiązała się nić porozumienia. Jeśli nie jesteś pewien, czy tak się stało, to posłuchaj raz jeszcze prof. Bańki:

W razie wątpliwości najlepiej użyć formuły oficjalnej i nie skracać dystansu, dopóki korespondent – jeśli jest osobą o wyższym statusie pragmatycznym – sam tego nie zrobi. 

(Zanim) czas pokaże

Jak widzisz, nie ma formuł jedynie słusznych i nie ma jednoznacznych zasad. Specjalistka od grzeczności językowej, prof. Małgorzata Marcjanik, tłumaczy to tak:

omawiany gatunek korespondencji wciąż ewoluuje, co w wypadku naszego problemu oznacza, że stosowane przez Polaków grzecznościowe formy rozpoczynania (również kończenia) listów elektronicznych będą się stabilizować i z używanych obecnie wielu wariantów któreś zwyciężą, a któreś odejdą w zapomnienie.

W innymi miejscu prof. Marcjanik radzi:

Na razie jednak trzeba kierować się własną kompetencją komunikacyjną, obejmującą w omawianym wypadku […] „kontekst korespondencji mailowej”.

Kierując się tą kompetencją i kontekstem, ja najczęściej witam adresatów moich maili słowami Dzień dobry i chętnie stosuję zwroty do odbiorcy (Pani Magdo, Panie Marku itd.). Z pełną świadomością, że mogłabym doskonalej, i z pełnym przekonaniem, że nie chcę tej doskonałości.

Nie chcę jej, bo wolę sympatyczną komunikację. Stosuję zasadę Nie czyń bliźniemu, co Tobie niemiłe i pisząc do kogoś, pamiętam, że mi wyrażenie Szanowna Pani (podobnie jak oschłe Witam) ścina krew w żyłach i sprawia, że zastanawiam się, co złego zrobiłam osobie, która tak się do mnie zwraca.

No dobrze, może rozpoczęłabym w ten sposób mail do jakiegoś profesora, ale jak dotąd nie miałam takiej okazji. W tajemnicy powiem Ci za to, że użyłam tego zwrotu kilka razy w mailach do osób, którym najchętniej napisałabym coś bardzo dosadnego i mało uprzejmego.

A Ty jak zaczynasz? Jakie powitanie lubisz widzieć w mailach, które dostajesz? Podziel się swoimi przemyśleniami w komentarzu.

Zobacz także:

  • Jak pisać maile? Część 1: Dobre obyczaje Pierwsza część kompendium mailowego, poświęcona mailowej etykiecie.

Bądź na bieżąco!
Subskrybuj nasz newsletter. Powiadomię Cię o nowych wpisach na blogu.

Podziel się:

  • Click to share on Facebook (Opens in new window)
  • Click to share on X (Opens in new window)

Like this:

Like Loading...

Zobacz także:

Ewa Szczepaniak
Copywriterka, trenerka pisania, współzałożycielka pracowni copywriterskiej Tekstowni.pl. Pisze, uczy pisać i sama odkrywa wciąż nowe możliwości słowa. Autorka kursów pisania i poradników Sztuka projektowania tekstów i 101 technik copywritingu sprzedażowego.

Co o tym myślisz?Cancel reply

Bądźmy w kontakcie

Kurs copywritingu

kurs copywritingu

Kompendium wiedzy o pisaniu:

książka o pisaniu

Materiały o copywritingu, pisaniu, dobrym stylu – za free:

Copyright by Tekstowni.pl 2016-2025
Polityka prywatności Tekstowni.pl
Zarządzaj zgodami plików cookie
Aby zapewnić jak najlepsze wrażenia, korzystamy z technologii - takich jak pliki cookie - do przechowywania i/lub uzyskiwania dostępu do informacji o urządzeniu. Zgoda na te technologie pozwoli nam przetwarzać dane, takie jak zachowanie podczas przeglądania lub unikalne identyfikatory na tej stronie. Brak zgody lub jej wycofanie może niekorzystnie wpłynąć na niektóre funkcje witryny.
Funkcjonalne Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest konieczny w uzasadnionym celu - umożliwia korzystanie z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych. Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
Zarządzaj opcjami Zarządzaj serwisami Zarządzaj {vendor_count} dostawcami Przeczytaj więcej o tych celach
Zobacz preferencje
{title} {title} {title}
%d