Przecinek to fajny gość. Pamiętasz? Taki troskliwy indywidualista z zasadami. Ale jak każdy fajny gość ma on też swoje wady. Taką chociażby, że kiedy czuje się niezrozumiany i nie może sobie znaleźć miejsca, staje się bardzo, bardzo złośliwy. Przeinacza sens zdania, ośmiesza autora i jego dzieło. Nie wierzysz? Zobacz! Zebrałam dla Ciebie kilka przykładów przecinkowych złośliwości.
Znasz ten dowcip o Jasiu?
Jasio ma problem z przecinkami – zupełnie nie wie, gdzie je stawiać. Po powrocie ze szkoły oznajmia mamie:
– Znowu pała z dyktanda…
– Niemożliwe! – mówi mama – Pokaż zeszyt!
– Matka czyta, co napisał syn:
„Do chaty wszedł myśliwy na głowie, miał czapkę na nogach, nowe buty, z cholewkami w zębach, papieros w oczach, świeciła mu radość”.
Dorośli ludzie czytają i śmieją się z dziecięcej – no, nazwijmy to – nieświadomości interpunkcyjnej. Ale wiesz co? Ci, którzy się śmieją, sami hodują byki. Jeszcze gorsze nawet.
Mam całą kolekcję screenów z przecinkowymi kwiatkami. Niestety, ze względu na prawa autorskie nie mogę ich opublikować 😥 , ale opisać – czemu nie?
Cd. artykułu pod grafiką >>
Amerykańskie władze nie myślą
Jakiś czas temu trafiłam na FB na screen z telewizyjnego programu „Kropka nad i”, w którym gościł naczelny rabin Polski. Na dole ekranu znajdował się napis:
Naczelny rabin Polski w „Kropce nad i”: Amerykańskie władze nie myślą, tak jak szef FBI.
Podejrzewam, że gdyby Amerykanie śledzili polską telewizję, mógłby wybuchnąć z tego skandal na skalę międzynarodową. W końcu nikt nie lubi, kiedy kwestionuje się jego zdolności umysłowe.
Winny zamieszania? Przecinek ustawiony o jeden wyraz za wcześnie. Gdyby autor newsa postawił przecinek po „tak”, napisałby, że amerykańskie władze i szef FBI różnią się w sposobie myślenia. Zamiast tego poinformował, że wspólną cechą władz państwa i szefów agencji kontrwywiadowczej jest… głupota.
Oto przykład elastyczności przecinka, która decyduje o znaczeniu zdania. I przykład złośliwości, jaką tenże przecinek reaguje na przestawianie go z kąta w kąt.
Żonaty z dwójką dzieci i psem
A skoro już przy polityce jesteśmy… Kilka lat temu w wyborach do rady dzielnicy Pragi Południe kandydował pan Andrzej, lat 48, nauczyciel i prezenter muzyczny, który niczego nie obiecywał, ale twierdził, że problemy można rozwiązać. Pan Andrzej tak budował swoją wiarygodność na plakatach wyborczych:
Żonaty z dwójką dzieci i psem mieszkamy na Pradze.
Cóż mogę powiedzieć… Podpisuję się obiema rękami pod komentarzem użytkownika portalu Wykop.pl:
Ja wiem, że w dzisiejszych czasach dużo się toleruje, ale o takim związku to jeszcze nie słyszałem.
Kto tu zawinił? Przecinek, którego zabrakło. Gdyby był na swoim miejscu, pan Andrzej nie wyróżniałby się z tłumu szarych ludzi: ot, zwykły człowiek, który ma żonę, a do tego ma dwójkę dzieci i psa.
Brak przecinka sprawił, że pan Andrzej stał się symbolem nowoczesności. Ba! Postnowoczesności!
Żel, który gryzie niespokojnie
Kolejne znalezisko z Internetu – zdjęcie tekstu zachwalającego żel pod prysznic. W reklamie czytamy:
W jednej butelce tego żelu pod prysznic zamknęliśmy miks najdzikszych jagód leśnych, ale spokojnie on nie gryzie.
No ja myślę! W końcu im dziksze jagody, tym bardziej niespokojnie gryzą!
Czego zabrakło? Przecinka oczywiście. Gdyby miał szansę troskliwie zaopiekować się wtrąceniem, tekst zabrzmiałby nie jak ostrzeżenie, ale jak przyjacielskie poklepanie po ramieniu. A tak…
Przecinek został odrzucony, więc się zemścił.
Bluzeczka, którą każda kobieta chciałaby mieć (?)
Sexi bluzeczka z Małą Mi – jakże modna, prawda? Wiadomo, Mała Mi cieszy się popularnością dzięki swoim ciętym ripostom, więc cóż innego mogłoby się znajdować na koszulce, jeśli nie jedna z nich. Wulgaryzm (wykropkowany na szczęście) ma pokazywać, że nawet mieszkańcy piekielnych czeluści klną na widok właścicielki bluzki. Zamiast tego… Przytoczę – sam zobacz:
Jestem taką osobą, że gdy rano moja stopa dotyka podłogi, diabeł w piekle mówi… k*** wstała.
Tak oto brak przecinka po wygwiazdkowanym słowie zrobił z hardej dziewoi… pretty woman. No i cóż.
(Z tego, co widziałam, producent „zescreenowanej” koszulki już się zreflektował i postawił przecinek. Ale naśladowców znalazł tylu, że można jeszcze znaleźć w Internecie inne wersje bluzeczki lub kartki „motywacyjne” z podobną sentencją).
***
Naprawdę powinieneś zaprzyjaźnić się z przecinkiem. Powinieneś poznać go, zrozumieć i umieszczać tam, gdzie jego miejsce. No chyba że chcesz być bohaterem podobnego wpisu, który ktoś gdzieś kiedyś popełni. Jak nie na blogu, to na FB czy w jeszcze innym miejscu. Zapewniam Cię: ludzie uuuuwielbiaaają wytykać takie rzeczy.
Piękne przykłady 😀
I słynne: Twoja stara piła, leży w piwnicy 🙂 Zamiast: Twoja stara piła leży w piwnicy
Tak, klasyka 🙂 Dzięki za dopowiedzenie.
Klatka, w której był kanarek, stała na kredensie, a on podśpiewywał sobie wesoło…
…Ale Twoje wyjaśnienie do wypowiedzi diabła w piekle jest niekompletne – i nie chodzi mi tylko o zamknięcie cytatu cudzysłowem… Tam potrzebny jest dwukropek, a nie przecinek… chyba…
Ale dziś akurat męczy mnie zdanko – przecinek – z takim fragmentem: „Można się zastanowić, czy prawodawca świadomie stosuje czasem koniunkcję a czasem alternatywę,”
Czy w nim wszystko jest dobrze?
Pawle, nie piszę o dwukropkach i cudzysłowach, bo nie o tym jest ten tekst. Zdanie o diable powinno wyglądać tak: „Jestem taką osobą, że gdy rano moja stopa dotyka podłogi, diabeł w piekle mówi: K***, wstała”.
Odnośnie do zdania, które przytoczyłeś: brakuje w nim przecinka przed „a”.
A nie powinno wyglądać tak: Amerykańskie władze, nie myślą tak jak szef FBI.
Absolutnie nie. W takim zapisie oddzielilibyśmy podmiot od orzeczenia, a tego nie wolno robić. „Ala ma kota”, a nie *”Ala, ma kota”.