COPYWRITING — PRACA

Zarobki i praca copywritera bez tajemnic. Zobacz, jakie są stawki, perspektywy zawodowe i sposoby poszukiwania zleceń.

Ok. 7 minut czytania 😊

Ile zarabia copywriter?

Niestety, nie ma tu jednej odpowiedzi. Na copywritingu można zarobić od kilku złotych do kilku tysięcy. Wszystko zależy od tego, co umiesz, co piszesz i dla kogo.

Najmniej zarabia się na tzw. preclach, czyli tekstach pisanych typowo pod algorytmy, a nie dla ludzi. Dobra wiadomość: dziś zlecenia na takie teksty przechodzą do historii, bo tworzenie precli przejęła sztuczna inteligencja. 

Lepiej płatne są artykuły blogowe, trudno tu jednak podać stawki czy choćby widełki. Zdarzają się zlecenia na teksty słabej jakości pisane za słabe pieniądze (podobno wciąż sobie ludzie, którzy piszą za stawkę 6-7 zł/1000 znaków ze spacjami), a są i takie, przy których za 1000 zzs. można dostać ponad 100 zł. 

Najwięcej można zarobić na tekstach sprzedażowych, ale takich, które faktycznie przynoszą klientom pieniądze. Trzeba lat nauki i doświadczenia, żeby taki tekst napisać.

Jednym słowem, zasada jest prosta: im większe umiejętności i im bardziej niszowa specjalizacja, tym wyższe stawki.

Zarobki copywritera – chcesz wiedzieć więcej? Zajrzyj:

jak zarabiać na pisaniu

Copywriting za miliony monet, czyli jak zarabiać więcej na pisaniu

Z copywritingu można wyżyć. Można wyżyć nawet całkiem godnie. Ale trzeba dać sobie szansę. Nie wystarczy po prostu pewnego dnia wpaść na pomysł „będę zarabiać na pisaniu”, założyć konto na platformie ze zleceniami i hula. Jak się postarać o więcej?

[PODCAST] Zrezygnuj z tych 4 rzeczy, a zwiększysz swoje zarobki nawet o 100%. Rozmowa z Elą Markowską

Chcesz porządnie zarabiać na copywritingu? Już na starcie zrezygnuj z kilku zwyczajów przyjętych we freelancerskim światku.

Copywriting – jak się rozliczać z klientami?

Możesz wyznaczać swoją stawkę na kilka sposobów:

  • za 1000 znaków ze spacjami (zzs.) – najpopularniejsza forma rozliczenia, dobra zwłaszcza w przypadku artykułów blogowych;
  • za cały tekst – zdecydowanie najlepsza opcja w przypadku tekstów sprzedażowych, gdzie wycinanie czegokolwiek po to, żeby zejść do wyznaczonej liczby znaków, może być szkodliwe dla tekstu;
  • za projekt (kiedy np. masz do napisania wszelkie teksty obsługujące kampanię sprzedażową klienta – od postów na social media, poprzez artykuły blogowe, aż po teksty sprzedażowe);
  • za godzinę – chyba najrzadziej stosowana forma w copywritingu, bo przy projektowaniu tekstów spora część pracy odbywa się „w tle”, podczas kiedy spacerujesz albo… leżysz do góry brzuchem. Jeśli jednak razem z klientem uznacie, że taka forma rozliczenia odpowiada Wam najbardziej – dlaczego nie!

Czy copywriter musi mieć założoną działalność gospodarczą?

Oczywiście, że nie! Więcej: z założeniem działalności najlepiej poczekaj, aż będziesz mieć pewność, że możesz ją utrzymać (no wiesz: podatki, ZUS itd.). Do tego czasu masz inne możliwości:

🔸 Umowa o dzieło

PLUS: wypełniasz kilka formularzy, a potem nie musisz się przejmować rozliczeniami z państwem. Klient płaci za Ciebie podatek.

MINUS: mali przedsiębiorcy najczęściej nie chcą się bawić w dodatkowe formalności. Wolą dostać po prostu fakturę do opłacenia.

🔸 Rozliczenie za pośrednictwem portalu dla freelancerów 

PLUS: legalnie wystawiasz fakturę, nie mając własnej działalności. W takim układzie firma, która bierze na siebie rozliczenie, wypłaca Ci wynagrodzenie na zasadzie umowy o dzieło.

MINUS: wystawiasz wyłącznie faktury VAT, co dla klientów niebędących czynnymi podatnikami VAT oznacza wyższe koszta. Dodatkowo portal pobiera prowizję za swoje pośrednictwo. Abo ucierpi na tym Twoje wynagrodzenie, albo – raz jeszcze – klient (zależy od tego, jakie zasady ustalisz).

🔸 Działalność nierejestrowana

PLUS: nie mając zarejestrowanej działalności, wystawiasz faktury bez VAT, nie potrzebujesz pośredników. Formalności są minimalne.

MINUS: trzeba bardzo pilnować, żeby nie przekroczyć określonego aktualnie limitu. Jeśli zarobisz choćby o złotówkę więcej, musisz zarejestrować działalność.

Copywriterskie finanse – wszystko, co trzeba wiedzieć:

Freelancer i pieniądze

E-book o tym, jak wyceniać swoje usługi i jak prowadzić freelancerski biznes, żeby naprawdę na nim zarabiać i nie napytać sobie biedy.
Kalkulator stawek 9 w 1

Portfolio copywritera – jak je zrobić?

Portfolio to zbiór tekstów, które mają pokazać Twoje możliwości i przekonać do współpracy. Zamieść w nim takie teksty, jakie chcesz zaoferować swoim klientom. 

Jeśli w Twojej ofercie są zarówno teksty blogowe, jak i sprzedażowe – umieść w portfolio próbki różnych rodzajów tekstów. Jeśli chcesz specjalizować się w określonych tematach lub rodzajach tekstów – pokaż reprezentatywne przykłady.

Forma? Dowolna. Możesz skorzystać z któregoś z internetowych serwisów dających możliwość umieszczenia tekstów, możesz zrobić portfolio na własnej stronie WWW albo w formie PDF, a nawet dokumentu stworzonego w zwykłym edytorze tekstowym. Najważniejsze, żeby to portfolio było estetyczne i czytelne.

Jeśli chcesz wiedzieć więcej o tworzeniu copywriterskiego portfolio, zobacz:

Jak zrobić portfolio, w którym klient się zakocha

Marzy Ci się kariera copywritera, ale nie masz portfolio? Koniec wymówek! Z tego e-booka dowiesz się, jak zrobić portfolio, w którym klient się zakocha (nawet jeśli jeszcze nie masz zleceń!)

Copywriting — gdzie szukać zleceń?

Zlecenia dla copywritera są wszędzie! Oto kilka sposobów na ich znalezienie:

🔸 portale dla freelancerów (bardzo duża konkurencja, bardzo niskie stawki)
🔸 serwisy ogłoszeniowe
🔸 grupy facebookowe
🔸
networking (spotkania biznesowe, podczas których ludzie wymieniają się wizytówkami i polecają swoje usługi)
🔸
znajomi i ich znajomi
🔸
ogłoszenia na stronach agencji marketingowych
🔸
polecenia wcześniejszych klientów
🔸 aktywność w mediach społecznościowych
🔸 własna strona WWW widoczna w wyszukiwarce.

Absolwenci naszego kursu Zostań copywriterem mają dodatkowo możliwość pozyskiwania klientów dzięki bazie copywriterów, do której mogą dołączyć po egzaminie.

Chcesz wiedzieć więcej? Zajrzyj:

Wszystko, co chciałbyś wiedzieć o pracy copywritera, ale boisz się zapytać. Cz. 3: Jak przekonać do siebie klienta i wycenić swoją pracę?

Pożegnałeś się z etatem, by rozpocząć karierę copywritera. Ale jak przekonać potencjalnych klientów, że warto Ci zaufać? Jakie stawki im zaproponować? O tym jest ten tekst.

Gdzie może pracować copywriter?

Choć zawód copywritera najczęściej kojarzy się z copywriterskim freelance’em, to w rzeczywistości osoba ze świetnym warsztatem ma znacznie więcej możliwości.

Losy absolwentów kursu Zostań copywriterem pokazują, że osoba z dobrym warsztatem copywriterskim może pracować jako:

🔸 dziennikarz
🔸 specjalista ds. komunikacji
🔸 pracownik działu marketingu i PR
🔸 solopreneur (właściciel jednoosobowej działalności gospodarczej)
🔸 redaktor w gazecie/portalu
🔸 szef agencji copywriterskiej
🔸 wirtualna asystentka wyspecjalizowana w treściach
🔸 copywriter na etacie w agencji marketingowej
🔸 copywriter w dziale marketingu firmy usługowej
🔸 copywriter w e-commerce, czyli w firmie prowadzącej sprzedaż internetową
🔸 content manager.

Jak wygląda praca copywritera?

Pewnie! Copywriting — a szczególnie content writing — to świetny sposób na pracę, którą można pogodzić z nauką.

Jeśli skończyłeś 15 lat, zleceniodawca może z Tobą zawrzeć umowę o dzieło, a nawet zatrudnić Cię na etacie. Jedyny warunek to zgoda Twoich rodziców lub opiekunów prawnych.

Pewnie zaskoczy Cię fakt, że możesz nawet zostać nastoletnim przedsiębiorcą świadczącym usługi copywriterskie. Jeśli Twoi opiekunowie się zgodzą, żaden urząd nie będzie robił przeszkód.

Czy sztuczna inteligencja zastąpi copywriterów?

Już zastąpiła. Zastąpiła tych, których mogła zastąpić – tych piszących teksty słabej jakości, niewymagające warsztatu. Dla tych, którzy wiedzą, co robią, AI to (na razie przynajmniej) nie zagrożenie, a szansa.

Czy w czasach AI jest jeszcze praca dla copywritera? Zajrzyj:

Czy w 2024 roku warto zostać copywriterem?

Konkurencja. Firmy, które szukają wyłącznie doświadczonych. Sztuczna inteligencja i upadek portali dla freelancerów… Czy w roku 2024 warto jeszcze być copywriterem? Zobaczmy.