Słabiuuuutko 🙁
Wygląda na to, że nie za bardzo wiesz, z czym od strony prawnej wiąże się ten cały copywriting. Może niektóre hasła gdzieś tam obiły Ci się o uszy, ale żeby coś z tego wynikło… Chyba niekoniecznie.
Nie boisz się, że pewnego dnia ktoś podsunie Ci do podpisania coś, co wpędzi Cię w tarapaty?
Lepiej już teraz zabezpiecz swoje interesy. To Ty podsuwaj klientom umowę na Twoich warunkach. Nie czekaj, aż oni podsuną Ci własne kwity.
Po pierwsze, posłuchaj rozmowy z naszą zaprzyjaźnioną prawniczką, adw. Joanną Legun. Na pewno otworzy Ci ona oczy na wiele pułapek, o których dotąd nie myślałeś.
A jeśli uznasz, że chcesz zadbać o swoje interesy, to w naszym #copybutiku znajdziesz umowę dla copywritera przygotowaną przez wspomnianą prawniczkę. Wskakuj: