Jak napisać 9 przełomowych książek, pisząc zaledwie 3 godziny dziennie, 5 godzin w tygodniu? 🤩
👇
Może się to wydawać niemożliwe. Pewnie doskonale znacie ten moment, kiedy siadacie przed komputerem, chcecie zacząć pisać, mija pierwsze 15 minut i jedyne, co widzicie przed sobą, to migający kursor na pustej stronie.
👇
Później pijecie kawę, przeglądacie fejsbuka i nagle czujecie dziwne ssanie w żołądku. No dobra, to czas na małe co nieco, a potem to już naprawdę będzie pisać. Parę minut później okazuje się jednak, że… ech!
👇
Jak temu zaradzić? 🧐
👇
Jeden z najlepiej opłacanych copywriterów lat 50. i 60. – Eugene Schwartz – miał na to sekretny sposób 🤩
👇
Gdy zaczynał swoją pracę, nastawiał minutnik na 33,33 minuty. W tym czasie obowiązywały go pewne zasady:
1️⃣ Mógł przez ten czas siedzieć i nic nie robić.
2️⃣ Mógł pić pyszną kawę z niewielką ilością śmietanki.
3️⃣ Mógł napisać tekst.
4️⃣ Mógł patrzeć przez okno, na ścianę lub sufit.
5️⃣ Nie mógł zejść z krzesła przez ten czas ani robić nic innego.
👇
Schwartz tak jak my był tylko człowiekiem. Często siedział na krześle kilka minut i patrzył przed siebie. Jednak długo nie był w stanie tego wytrzymać. Po jakimś czasie zaczynał się nudzić i przystępował do pisania.
👇
Ten schemat powtarzał 6 razy dziennie przez 5 dni w tygodniu. Czy się sprawdzał? 🤔
No cóż… 9 książek, setki artykułów i reklam. To chyba mówi samo za siebie 😁
👇
W dzisiejszych czasach już tak prosto nie jest, bo przecież mamy telefon i Internet. Jeśli chcecie wypróbować metodę Schwartza, pamiętajcie, żeby dodatkowo na czas pisania usunąć wszystkie rozpraszacze.
👇👇👇
Macie jakieś swoje sposoby na blokadę pisarską? 🤔