Sekret soczystych treści, które wzmagają apetyt odbiorcy

 

Jak z nijakiego tekstu stworzyć prawdziwą perełkę?🤔
👇
Pokażę Wam to na prostym przykładzie.
👇
Wyobraźmy sobie, że mamy ochotę na coś niezdrowego. Wybór pada na burgera.

Przeglądając oferty, trafiamy na dwa opisy:
1️⃣
BURGER BBQ
Zamów naszego pysznego burgera BBQ, którego skład to: bułka, wołowina, ser cheddar, sałata, pikle, cebula.
2️⃣
BURGER SMOKEY BBQ
Burgera Smokey BBQ tworzymy według amerykańskiej receptury przekazywanej z pokolenia na pokolenie.
Na świeżo wypieczoną maślaną bułkę z sezamem kładziemy chrupiącą sałatę. Następnie dodajemy wędzoną w dymie z drzewa wiśniowego wołowinę, którą uzupełnia ostrzejsza nuta smakowa sera cheddar z dodatkiem pikantnego chilli. Całość wzbogacamy cierpkimi piklami i delikatnie przyprażoną cebulką.
🍔🌶🥓
Na koniec burgera grillujemy jeszcze chwilę, by smaki zaczęły się przeplatać, a bułka zyskała złocisty kolor.
👇
Którego burgera byście wybrali? 🧐
👇
Ja biorę numer 2 😍 Dlaczego? Bo choć burger pewnie bardzo podobny, to opis robotę — naprawdę działa na kubki smakowe. A dzieje się tak dzięki przymiotnikom. To właśnie one potrafią zmienić nijaki tekstu w perełkę 😎
👇
Ale uwaga! Przymiotnik przymiotnikowi nierówny.
👇
Szukajmy takich przymiotników, które odwołują się do zmysłów, są precyzyjne, barwne, emocjonalne i w zauważalny sposób modyfikują zdania. A unikajmy takich, które nic do tekstu nie wnoszą i nie nasuwają żadnych obrazów (np. pyszny burger 😅).
Nie starajmy się wyręczać czytelnika, tylko zaangażujmy jego wyobraźnię. W taki sposób stworzymy zniewalający i naładowany emocjami tekst.
👇
I wiecie co? Warto się napracować, żeby taki tekst stworzyć. 👉 Badania przeprowadzone przez doktora Briana Wansinka pokazały, że wprowadzenie takich form opisowych do menu potrafi zwiększyć przychody nawet o 27%!🤩
👇
To teraz kolej na Was. Pochwalcie się: udało Wam się kiedyś zamienić nijaki opis w taką perełkę? 🧐 Pokażcie swoje dzieło!

Co o tym myślisz?