Z pisaniem jest jak ze śpiewaniem — każdy pisać może, trochę lepiej lub trochę gorzej.
👇
Owszem, pisać każdy może, ale nie każdy chce te treści czytać.
👇
Pisanie tekstów na blog, szczególnie tych poradnikowych, to znacznie więcej niż przepisywanie słów z kilku lub kilkunastu źródeł i dumne naciskanie przycisku „Publikuj”. Musicie jeszcze:
✅ poznać i zrozumieć swoich odbiorców,
✅ dostosować do nich sposób komunikacji,
✅ wybrać tematy, które przyciągną uwagę idealnych czytelników.
👇
Tymczasem w tekstach blogowych wciąż pojawiają się błędy, które drastycznie psują ich jakość.
1️⃣ Treść niedopasowana do odbiorcy
Ten moment, gdy czytacie jakiś fajny tekst blogowy i pojawia się myśl: „Wow! Jakie to świetne! Też o tym napiszę!”
Hola, hola! A ten tekst to dla kogo? Przecież nie piszemy dla siebie. To, że dla nas coś jest ciekawe, nie znaczy, że będzie takie dla naszych czytelników.
2️⃣ Zbyt obszerny temat
Pamiętacie powiedzenie: „Jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego”?
Świetnie pasuje do sytuacji, gdy autorzy próbują się chwytać zbyt obszernych tematów (np. jak prowadzić social media). Szczegółów do rozpracowania jest tak wiele, że nie da się porządnie rozpracować tematu.
Zawsze warto rozbić przekrojowy temat na kilka mniejszych i bardziej konkretnych.
3️⃣ Sztywny styl
Internauci nienawidzą wysiłku. Jeśli Wasze wpisy brzmią jak praca semestralna na 5 roku prawa, macie nikłe szanse na przeczytanie. Piszcie tak, jak mówicie, a w Waszych tekstach pojawi się lekkość.
4️⃣ Niewystarczający kontekst
Teoria niepoparta przykładami zostaje tylko teorią. Nie każdy potrafi zrozumieć wszystko w locie. Jeśli opisujecie teorie, pamiętajcie, żeby wzbogacić je o przykłady. W ten sposób tekst będzie łatwiejszy i bardziej praktyczny dla odbiorców.
5️⃣ Brak twardych dowodów
W Internecie mamy wysyp ekspertów, ale cóż… Na zaufanie trzeba sobie zasłużyć.
Czytając wpis poradnikowy, odbiorca nie oczekuje tylko rozwiązania problemu, ale też konkretnych dowodów, że proponowane rozwiązanie działa.
👇
Dopisalibyście coś do tej listy?