Tekstowni.pl
  • kursy copywritingu
  • Dla copywritera
  • Dla przedsiębiorcy
  • Książka
  • Wiedza
    • Baza wiedzy
    • Podcast
  • Gratis
    • Bezpłatne materiały
    • Quizy
  • My
  • Kontakt
przez Ewa Szczepaniak

10 błędów webwritera. Czy i Ty je popełniasz?

Internet nade wszystko jednak ceni sobie treści jasne i łatwe w odbiorze, pisane prostym językiem. Jeśli chcesz, by wujek Google i internauci kochali Twoje teksty, koniecznie przeczytaj ten wpis. Zobacz, jakie grzechy przeciw prostocie popełniają webwriterzy. Może i Tobie zdarza się popełniać któryś z nich?

jak pisać do Internetu

1. Długie zdania

Budowanie krótkich zdań to – paradoksalnie – jedno z najtrudniejszych wymagań dla osób, które… nie mają większych problemów z ubieraniem myśli w słowa. Choć długie zdania brzmią płynnie i są – jak to kto ktoś kiedyś powiedział – bardziej „mięsiste”, to w Internecie się nie sprawdzają. Znacznie lepiej wypadają zdania o długości 10–20 słów.

Zamiast pisać:

Nasze teksty, za których jakość możemy ręczyć, pozwolą naszym klientom zaspokoić ich potrzeby związane z promocją, a jednocześnie przyciągną osoby potencjalnie zainteresowane ofertą i staną się źródłem dochodów pozwalających na realizację nawet najskrytszych marzeń. (Uff!)

lepiej napisz:

Ręczymy za jakość naszych tekstów. Są narzędziem promocji skutecznie przyciągającym klientów. Pomogą Ci zarobić pieniądze, dzięki którym spełnisz swoje marzenia.

(Tak przy okazji: TY spełnisz swoje marzenia, a nie jacyś ONI).

2. Podmiot daleko od orzeczenia

Podmiot i orzeczenie to najważniejsze elementy zdania. Aby czytelnik po jednym zerknięciu wyłapał sens, muszą stać obok siebie.

A więc zamiast:

Przyciąga klientów stale aktualizowany blog.

napisz:

Stale aktualizowany blog przyciąga klientów.

3. Zamiłowanie do przymiotników

Przymiotniki to nie najlepszy wybór. Po pierwsze dlatego, że nazywają cechy, a przecież znacznie lepszy efekt osiągniemy, pokazując, niż nazywając. Po drugie – jak twierdzi Wojciech Michalski – nie najlepiej sprawdzają się one w tekstach, których odbiorcami będą mężczyźni.

Jeśli jednak już używasz przymiotników, rób to właściwie. Niech stoją przed rzeczownikiem, np.

Dobry tekst to prosty tekst.

4. Unikanie powtórzeń za wszelką cenę

W szkole uczyli nas, że powtórzenia są złe, ale Internet – jak już wiesz – ma swoje prawa. Osoba, która skanuje tekst, wychwytuje wzrokiem słowa-klucze. Jeśli klucz zmienimy na inny, nie będzie pasował do „algorytmu” wyszukiwania.

Nawet jeśli bardziej podoba Ci się zdanie:

Zamów u nas tekst, który pomoże Ci przyciągnąć klientów. Będzie on skutecznym narzędziem promocji w Internecie.

napisz:

Zamów u nas tekst, by przyciągnąć klientów. Tekst to skuteczne narzędzie promocji w Internecie.

Dla polonisty i redaktora to poświęcenie, ale cóż… Piszemy w końcu użytkowo, a nie literacko.

5. Przeczenia

Jest wiele powodów, by unikać zaprzeczeń. Pierwszy i najważniejszy jest taki, że małe słówko „nie” może niecierpliwemu czytelnikowi po prostu umknąć. Drugi – nie mniej ważny: znacznie lepsze wrażenie (na nieświadomym poziomie) zrobisz, wyrażając się „pozytywnie”. Po trzecie wreszcie, nasz mózg podobno „nie słyszy” słowa „nie”, a przynajmniej potrzebuje chwili, by je przyjąć. Dowód? Mój Mąż do dziś ma bliznę po tym, jak w dzieciństwie brat przyłożył mu do łydki scyzoryk i powiedział „NIE ruszaj się”…

Nie pisz więc:

Nie martw się o skuteczność tekstu, który Ci napiszemy.

Pochwal się raczej:

Możesz być pewien, że napiszemy Ci skuteczny tekst.

6. Nominalizacje

Bardzo mądrze brzmi, prawda? Nominalizacja to przekształcenie czasownika opisującego zachodzący proces w rzeczownik i nadanie mu materialnych cech.

Prościej zdefiniowała ją w internetowym czasopiśmie „Kobieta. Lider. Mentor” Inga Zawadzka:

Jeśli rzeczownika nie możemy zobaczyć, usłyszeć, dotknąć, jeśli nie ma zapachu ani sma­ku, wówczas jest to nominalizacja.

Nominalizacja odbiera zdaniu życie i sprawia, że staje się ono bardziej rozwlekłe.

Nie pisz więc:

Czytanie naszego bloga sprzyja zrozumieniu tajników copywritingu.

Zachęć raczej:

Chcesz poznać tajniki copywritingu? Czytaj nasz blog!

(Dodatkowe plusy tej drugiej wersji to 2 os. lp. i tryb rozkazujący, który wzywa do działania).

Dla pełni obrazu dodam, że są i plusy nominalizacji. Znawcy sekretnych sztuczek NLP twierdzą, że „hipnotyzuje” ona czytelnika i pozwala mu podłożyć własne skojarzenia pod to, co czyta (co ma swoje dobre i złe strony!).

Także fakt, że nominalizacja odbiera zdaniu dynamikę, może grać na naszą korzyść. Zdaniem Jakuba Woźniaka, na nominalizacji skorzystał np. Alior Bank:

Dzięki hasłu [„Wyższa kultura bankowości”] zawierającemu nominalizację sprawiał wrażenie stabilności i niezmienności, co prawdopodobnie było jednym z czynników, które pomogły bankowi zadebiutować w trudnych czasach.

7. Łańcuchy rzeczowników

Co za dużo, to niezdrowo.

Zamiast więc rozwlekać:

Znamy sposoby wzbudzania zaangażowania internautów.

możemy wyrazić się krótko:

Wiemy, jak zaangażować internautów.

8. Liczby zapisywane słownie

Zdecydowanie lepiej prezentują się w sieci cyfry. Z prostego powodu: łatwo je wychwycić wzrokiem.

A więc nie:

Zaufało nam już tysiąc stu pięćdziesięciu trzech klientów.

ale:

Zaufało nam już 1153 klientów.

9. Zbędne słowa

Jakie? Proszę bardzo, oto kilka przykładów:

  • jak wiadomo…
  • zapewne…
  • generalnie…
  • prawie…
  • niemal…
  • dokładnie…
  • praktycznie…
  • niestety…

Każde z nich coś znaczy, coś podkreśla itd. Ale Internet to Internet. Internauta chce konkretów, a ww. słowa nimi nie są. Czy rzeczywiście bez nich zdanie straci?

Zobaczmy:

Jak wiadomo, warto mieć na stronie WWW dobry tekst. Niestety, nie każdy wie, jak go napisać. Podpowiadamy.

vs.

Warto mieć na stronie WWW dobry tekst. Chcesz wiedzieć, jak go napisać? Przeczytaj nasze rady.

(Przy okazji pozbyłam się przeczenia, zamieniając je w bardziej osobową zachętę).

10. „Przegadane” wyrażenia

Jeśli coś można powiedzieć krótko, to po co tracić czas na wystukiwanie dłuższej formy?

Oto kilka przykładów „dłużyzn” i ich znacznie zgrabniejszych odpowiedników:

  • pomimo tego, że – mimo że
  • biorąc pod uwagę fakt… – ponieważ
  • pod warunkiem, że – jeśli
  • z tego powodu – dlatego
  • w większości przypadków – często itp.

Unikaj też wyrażeń, które rozmydlają najważniejszą informację, np.

– Chcielibyśmy poinformować, że…

Zamiast:

Chcielibyśmy poinformować, że mamy przystępne ceny.

lepiej:

Mamy przystępne ceny.

– Zwracamy uwagę na to, że…

Zamiast:

Zwracamy uwagę na to, że cena naszych tekstów obejmuje korektę.

lepiej:

Cena naszych tekstów obejmuje korektę.

jeszcze lepiej:

Korekta gratis! 🙂

***

Chwilka refleksji nad słowem, a efekty… Sprawdź sam i daj znać w komentarzu, jak Ci poszło. Trzymam kciuki!

jak pisać do internetu

Podziel się:

  • Click to share on Facebook (Opens in new window)
  • Click to share on X (Opens in new window)

Like this:

Like Loading...

Zobacz także:

Ewa Szczepaniak
Copywriterka, trenerka pisania, współzałożycielka pracowni copywriterskiej Tekstowni.pl. Pisze, uczy pisać i sama odkrywa wciąż nowe możliwości słowa. Autorka kursów pisania i poradników Sztuka projektowania tekstów i 101 technik copywritingu sprzedażowego.

20 komentarzy

Maciej Wojtas pisze:
22 sierpnia 2016 o 12:36

Zgadzam się ze wszystkimi uwagami, z wyjątkiem tych z punktu nr 2 😉

Loading...
Odpowiedz
Ewa pisze:
22 sierpnia 2016 o 12:59

Rozwiniesz, Maćku?

Loading...
Odpowiedz
Maciej Wojtas pisze:
22 sierpnia 2016 o 14:18

W pierwszym przypadku od razu wiadomo, o co chodzi 🙂

(zgodnie z inną zasadą, że wyrazy z początku zdania mają większą moc, niż te z końca – to zasada tworzenia nagłówków pod seo 😉

Dobra, może trochę się czepiam 😉 Nie było tematu.

Loading...
Odpowiedz
Ewa pisze:
22 sierpnia 2016 o 14:26

Tu nie chodzi o nagłówki, tylko o body copy. Wtrącenia zawsze trochę dezorientują, zwłaszcza gdy ktoś czyta nieuważnie (słynne internetowe skanowanie tekstu). Tak czy siak, dzięki za uwagi! 🙂

Loading...
Odpowiedz
Monika pisze:
22 sierpnia 2016 o 15:20

Niby racja, niby lepsze, ale… Niemal wszystkie blogi, na jakie ostatnio zajrzałam, są pisane według takich wskazówek. Mają przyciągający oko tytuł, lid, podtytuły, przejrzystą budowę. Już mi się nie chce zaglądać do artykułów typu: siedem sposobów na…, pięć błędów, które…, trzy rzeczy, których… Blogi nie różnią się od siebie, a ich autorzy stają się przezroczyści. Nie jestem pewna, czy mi się to podoba.

Loading...
Odpowiedz
Ewa pisze:
22 sierpnia 2016 o 15:31

Monika, dzięki za Twój głos. Jeśli chodzi Ci o to, że to kolejny wpis nt. budowy tekstu, z tymi samymi poradami, to pozwolę sobie na małe sprostować. Piszę tu o kwestiach stylistycznych, a to zupełnie inna sprawa. Nie widziałam w sieci tego typu treści (w przeciwieństwie do 30 sposobów na nagłówek, 5 sposobów na lead itp. Tu masz rację). Jeśli możesz podać jakieś linki do podobnych artykułów (nt. języka wpisu, a nie struktury!), to chętnie poczytam :).

Loading...
Odpowiedz
Monika pisze:
22 sierpnia 2016 o 16:12

Chyba źle się wyraziłam. Nie krytykuję artykułu, bo jest dobry. Wskazówki też są właściwe. Chodzi mi o coś zupełnie innego. Dzięki temu, że wiemy już, jakie tytuły przyciągną użytkowników internetu, w jaki sposób efektywnie podać im treść, jakich słów unikać, jakie konstrukcje stosować, gdzie umieścić kluczowe informacje i jak upchnąć słowa-klucze, styl blogów stał się podobny. Raz czytałam artykuły na stronie portalu i dopiero po kilku wizytach zorientowałam się, że pisze tam kilku autorów. W stylu, budowie i konstrukcji zdań nie było żadnej różnicy.

Loading...
Odpowiedz
Ewa pisze:
22 sierpnia 2016 o 16:21

Zgadza się. Ale prawda jest taka, że widzi to tylko wprawne oko (gratuluję :)) Osób podchodzących do wpisów „metatekstowo” jest garstka (na tle całej społeczności internetowej). Najczęściej są to ludzie, którzy sami piszą. A piszą na ogół dla całej reszty – patrzącej nie na język, ale na przekaz. A żeby ten przekaz miał szansę dotrzeć, mniej lub bardziej leniwy internauta musi zechcieć poświęcić swój czas. Żeby zechciał, trzeba go zaciekawić – odpowiednio zacząć itd. Koło się zamyka.

Loading...
Odpowiedz
monia pisze:
23 sierpnia 2016 o 11:02

Też zgadzam się, że wskazówki dobre, ale… To już jest nudne. Lepsze na blogu jakieś specyficzne błędy czy nawet pewne maniery autora niż kierowanie się schematami – taki blog wydaje się naturalniejszy, łatwiej mi się go czyta. Te uwagi są za to świetne do tekstów na strony.

Loading...
Odpowiedz
Dominica pisze:
24 sierpnia 2016 o 12:05

Świetny wpis! Jestem pewna, że przyda się każdemu blogerowi!

Loading...
Odpowiedz
Ewa pisze:
24 sierpnia 2016 o 12:33

Dzięki, Dominica 🙂

Loading...
Odpowiedz
Pingback: WTORLINKI #68 - Króliczek Doświadczalny
Madame Malonka pisze:
20 września 2016 o 14:55

Bardzo konkretny wpis. Podoba mi się forma z przykładami – ciężko wtedy nie zrozumieć różnicy. Te zaś potrafią być kolosalne. Najbardziej muszę u siebie pilnować długich zdań. Ciągle z tym walczę, ale widzę, że nie tylko na to powinnam zwracać uwagę 🙂

Loading...
Odpowiedz
Ewa pisze:
20 września 2016 o 22:54

No tak. Długie zdania kuszą, ale w Internecie lepiej ich unikać. Powodzenia w zwalczaniu złych nawyków 🙂

Loading...
Odpowiedz
Maleńka bloguje pisze:
21 września 2016 o 01:15

Ahh joo.. Od podstawówki zawsze wszyscy mi mówili, że buduję zbyt długie zdania (walczę z tym!) i mieli rację ;]

PS.Dygresja o łydce męża świetna ;]

Loading...
Odpowiedz
Ewa pisze:
21 września 2016 o 12:26

🙂

Loading...
Odpowiedz
Patryk Wójcik pisze:
23 września 2016 o 10:49

Tekst genialny w swojej prostocie:) Właśnie przeczytałem „Piękny styl. Przewodnik człowieka myślącego po sztuce pisania XXI wieku” Stevea Pinkera i Wasz tekst jest świetnym podsumowaniem. Warto pisać krótko i dbać o rytm. Jeżeli zdania płyną, to wspaniale. Jeżeli trudno je przeczytać nagłos, to trzeba coś poprawić.

Dzięki!

Loading...
Odpowiedz
Ewa pisze:
23 września 2016 o 10:55

Dzięki :). Nie znam książki, o której wspomniałeś (a kolekcjonuję tego typu rzeczy!), więc dziękuję również za inspirację. Już biegnę na allegro 😉

Loading...
Odpowiedz
Pingback: Podsumowanie września – Odważniej
b0n pisze:
10 maja 2022 o 02:51

Mam podobne odczucia, internet jest już pełen perfekcyjnych tekstów, od jakiegoś czasu redagowanych również przez AI. Zmienia się środowisko – zmieniają się zasady, warto to wziąć pod uwagę. Praktyka jak zwykle wyprzedza teorię 🙂

Loading...
Odpowiedz

Co o tym myślisz?Cancel reply

Bądźmy w kontakcie

Kurs copywritingu

kurs copywritingu

Kompendium wiedzy o pisaniu:

książka o pisaniu

Materiały o copywritingu, pisaniu, dobrym stylu – za free:

Copyright by Tekstowni.pl 2016-2025
Polityka prywatności Tekstowni.pl
Zarządzaj zgodami plików cookie
Aby zapewnić jak najlepsze wrażenia, korzystamy z technologii - takich jak pliki cookie - do przechowywania i/lub uzyskiwania dostępu do informacji o urządzeniu. Zgoda na te technologie pozwoli nam przetwarzać dane, takie jak zachowanie podczas przeglądania lub unikalne identyfikatory na tej stronie. Brak zgody lub jej wycofanie może niekorzystnie wpłynąć na niektóre funkcje witryny.
Funkcjonalne Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest konieczny w uzasadnionym celu - umożliwia korzystanie z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych. Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
Zarządzaj opcjami Zarządzaj serwisami Zarządzaj {vendor_count} dostawcami Przeczytaj więcej o tych celach
Zobacz preferencje
{title} {title} {title}
%d